Przekłuwanie uszu to trend obecny od pokoleń. Jest już tak zakorzeniony w naszej kulturze, że nikogo nie dziwią nawet małe dzieci noszące kolczyki. Wbrew pozorom jest on stosunkowo mało bolesny, ponieważ chrząstka i skóra ucha są tylko szczątkowo unerwione. Nie należy się obawiać przekłuwania uszu – zabieg ten jest bezpieczny, a właściwa pielęgnacja dziurki sprawi, że szybko się ona zagoi. Warto jednak zastanowić się, jak podejść do pierwszych kolczyków, by uniknąć ewentualnego zakażenia i nieprzyjemnych dolegliwości.
Gdzie wykonać zabieg?
Przekłuwanie uszu wydaje się zabiegiem prostym i bezbolesnym. Tak rzeczywiście jest, gdyż uszy nie krwawią i nie są wyjątkowo unerwione. To skłania niektórych do samodzielnego ich przekłuwania, ale jest to zdecydowanie odradzane. Przekłuwanie w domowych warunkach może nieść za sobą ryzyko ropienia, krwawienia, a nawet wrośnięcia kolczyka w ucho. Zabieg taki lepiej przeprowadzić w salonie kosmetycznym.
Miękką skórę ucha najczęściej przekłuwa się specjalnym aparatem. Chrząstkę uszu przekłuwamy tylko sterylną igłą – aparat mógłby ją zmiażdżyć i doprowadzić do nieprzyjemnych powikłań.
Zabieg w salonie kosmetycznym nie należy do drogich, a zyskujemy pewność, że zostanie on wykonany z dbałością o higienę i nasze zdrowie. Zanim zostanie wykonany zabieg zakładania pierwszych kolczyków, specjalista powinien przeprowadzić z nami wywiad. Istnieje szereg przeciwwskazań przed przebijaniem uszu jak białaczka, cukrzyca, hemofilia, HIV, WZW typu B i C, schorzenia nerek i atopowe zapalenie skóry. Kosmetolog najpierw upewni się, że nic nam nie grozi, zanim wykona jakikolwiek zabieg.
Jakie kolczyki wybrać na początek?
Pierwsze kolczyki, którymi przekłuwane są uszy, muszą być wykonane z odpowiedniego metalu. Tanie ozdoby często zawierają nikiel i inne związki, które mogą powodować uczulenia skóry. Wybór odpowiedniego materiału jest kluczowy, ponieważ wpłynie na czas i jakość gojenia się rany, a także zmniejszy ryzyko zakażenia. Przez wiele lat w tym celu stosowano stal chirurgiczną, ale obecnie odchodzi się od niej na rzecz antyalergicznych kolczyków z tytanu. Materiał ten nie uczula i jest w pełni bezpieczny.
Na sam początek nie zaleca się dużych kolczyków. Nasze ucho nie jest jeszcze przyzwyczajane do ciężaru więc lepiej wybrać coś małego. Świetne w tym celu będą popularne sztyfty. Nie obciążają one ucha i pięknie się prezentują. Możesz znaleźć szeroką ofertę kolczyków z tytanu z takim właśnie zapięciem. Są one obecnie najczęściej stosowane przy zabiegu zakładania pierwszych kolczyków.
Jak dbać o przekłute ucho?
Właściwa higiena i pielęgnacja dziurek w uszach skutecznie zapobiegają powstawaniu powikłań po zabiegu. Warto wiedzieć, jak postępować po jego wykonaniu. Gojenie będzie trwało od 2 do 6 tygodni i nie należy w tym czasie zmieniać kolczyków – nośmy tylko te, które zostały nam założone podczas zabiegu. Ucho należy przemywać w okolicy przekłucia nawet do 3 razy na dobę. Używamy do tego środków dezynfekujących lub antyseptycznych z oktenidyną. Nie należy stosować spirytusu salicylowego, jodyny ani wody utlenionej. Mogą one podrażnić miejsce przekłucia. Tak samo nie myjemy uszu wodą z mydłem. Kolczyk możemy przemywać roztworem soli fizjologicznej.
W pierwszych dniach po zabiegu może nam towarzyszyć dyskomfort związany z lekkim pieczeniem i swędzeniem w okolicy przekłucia. Nie należy się tym martwić – to zupełnie normalne. To samo tyczy się sączącej z dziurki limfy i krwi. Jeżeli sączenie nie jest obfite, wszystko jest w porządku. Wystarczy obmyć to miejsce według zaleceń. W ciągu pierwszych dwóch tygodni pojawi się obrzęk i zaczerwienienie. Nie należy w tym czasie zdejmować kolczyka, bo dziurka bardzo szybko się zrośnie.
Jeżeli coś cię niepokoi w związku z wykonanym zabiegiem, nie wahaj się udać do swojego lekarza.